Lato i wakacje w pełni, spędzamy na świeżym powietrzu dużo więcej czasu, podróżujemy, wypoczywamy, wystawiając nasze ciała na słońce.
I tu zaczynają się schody - niektórzy unikają promieni słonecznych jak diabeł wody święconej, inni mogliby leżeć plackiem na słońcu cały dzień (ten typ to ja 😉 )
Eksperci z jednej strony ostrzegają, że promieniowanie UV uszkadza komórki skóry, co może prowadzić do rozwoju raka skóry, i że słońce jest odpowiedzialne za fotostarzenie się skóry.
Z drugiej strony – przypominają, że unikanie słońca prowadzi do niedoboru witaminy D3, która jest produkowana w skórze pod wpływem promieni słonecznych. A niedobór witaminy D zaburza w organizmie pracę niemal wszystkich układów.
W tym przypadku i jedni, i drudzy mają rację. Warto w tej sytuacji znaleźć "złoty środek" pomiędzy całkowitym unikaniem, a nadmiernym opalaniem się. Przy dłuższej i intensywnej ekspozycji na promienie słoneczne można sobie zaszkodzić, ale odpowiednio dawkowane słońce – to sama korzyść dla organizmu!
Korzyści z przebywania na słońcu to:
Poprawa nastroju
Promienie słoneczne przyczyniają się do zwiększania produkcji serotoniny mającej wpływ na nasz nastrój.
Wyższy poziom serotoniny koreluje z lepszym nastrojem, poczuciem satysfakcji i spokoju. Niższy poziom związany jest zaś z depresją i lękami.
Z badań wynika, że ludzie mają naturalnie wyższy poziom serotoniny w mózgu w słoneczne dni. Co ciekawe – nie ma wtedy znaczenia, czy jest zimno, czy gorąco.
Światło UV pobudza również melanocyty (komórki skóry, które produkują ciemny pigment w skórze) do uwolnienia endorfin – hormonów szczęścia.
W nocy ciemniejsze oświetlenie powoduje, że mózg wytwarza inny hormon zwany melatoniną. Ten hormon jest odpowiedzialny za pomoc w zasypianiu.
Bez wystarczającej ekspozycji na słońce poziom serotoniny może się obniżyć. Niski poziom serotoniny wiąże się z wyższym ryzykiem wystąpienia depresji sezonowej (inaczej zwanej sezonowym zaburzeniem afektywnym lub SAD – ang. SAD – seasonal affective disorder). Zaburzenia związane z lękiem i ataki paniki są również związane ze zmianami pór roku i zmniejszonym nasłonecznieniem.
W związku z tym jednym z głównych sposobów leczenia depresji sezonowej jest terapia światłem, znana również jako fototerapia.
Synteza witaminy D
Wystarczy około 15 – 20 minut na słońcu z odsłoniętymi i wystawionymi na działanie promieni słonecznych dłońmi, ramionami, twarzą – dwa, trzy razy w tygodniu, aby cieszyć się korzyściami płynącymi z syntezy witaminy D
Korzyści przebywania na słońcu wykraczają poza walkę ze stresem. Kolejny powód, aby złapać kilka promieni słonecznych to budowanie mocnych kości.
Wystawienie ciała na promieniowanie UVB powoduje, że skóra człowieka wytwarza witaminę D (na zasadzie fotokonwersji 7-dehydrocholesterolu). Dokonujące tej przemiany promienie słoneczne o długości 290-320 nm dochodzą do obszaru Polski tylko w miesiącach wiosenno-letnich (maj–sierpień). Odsłaniając i wystawiając na ekspozycję słoneczną część ciała, możemy zwiększyć stężenie witaminy D w organizmie i zbudować zapasy w tkankach na długie miesiące zimowe.
Według jednego z badań w ciągu 30 minut podczas noszenia stroju kąpielowego możemy wytwarzać następujące poziomy witaminy D:
- 50 000 jednostek międzynarodowych (IU) u większości osób rasy kaukaskiej
- 20 000 do 30 000 IU u osób ze śniadą cerą i opalonych
- 8 000 do 10 000 IU w przypadku osób o ciemnej skórze
Witamina D wytwarzana dzięki słońcu odgrywa dużą rolę w zdrowiu kości. Niski poziom tej ważnej witaminy wiąże się z krzywicą u dzieci i chorobami wyniszczającymi kości, takimi jak osteoporoza i osteomalacja.
Profilaktyka raka
Chociaż nadmiar światła słonecznego może przyczyniać się do powstawania nowotworów skóry, umiarkowana ilość światła słonecznego rzeczywiście ma korzyści profilaktyczne, jeśli chodzi o raka.
Według naukowców, ci, którzy mieszkają na obszarach o mniejszej liczbie godzin dziennych, są bardziej narażeni na określone nowotwory niż ci, którzy żyją tam, gdzie w ciągu dnia jest więcej słońca. Te nowotwory obejmują:
- raka jelita grubego
- chłoniaka Hodgkina
- raka jajnika
- raka trzustki
- rak prostaty
Wzmocnienie odporności
Melatonina odgrywa również ważną rolę w przeciwdziałaniu infekcjom, zapaleniom i zaburzeniom autoimmunologicznym.
Po ekspozycji na słońce melanocyty i keratynocyty w skórze uwalniają też hormon alpha-melanotropowy. On także trzyma w ryzach nasz układ odpornościowy. Inaczej mówiąc, wycisza go.
Pomoc w leczeniu chorób skóry
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), ekspozycja na słońce może również pomóc w leczeniu kilku rodzajów chorób skóry. Lekarze zalecają ekspozycję na promieniowanie UV w celu leczenia:
- łuszczycy (skuteczność działania promieni słonecznych w leczeniu chorób skóry, takich jak łuszczyca, może wyjaśniać mechanizm, który polega na tym, iż po wyjściu na słońce w ciele uwalnia się peptyd związany z genem kalcytoniny – CGRP, konieczny do kontrolowania poziomu szeregu prozapalnych cytokin)
- wyprysków
- żółtaczki
- trądziku
Obniżenie ciśnienia
Pod wpływem promieni słonecznych nasz organizm produkuje tlenek azotu (za to odkrycie w 1998 roku Robert F. Furchgott, Louis Ignarro i Ferid Murad otrzymali Nagrodę Nobla). Tlenek azotu to związek o dużej aktywności biologicznej niezbędny w procesach fizjologicznych ssaków, w tym człowieka. Reguluje napięcie naczyń krwionośnych i obniża ciśnienie tętnicze.
Produkcja pod wpływem słońca nie jest duża, ale zawsze zmniejsza to ryzyko nadciśnienia, które jest jedną z głównych przyczyn chorób sercowo-naczyniowych, a zgony powodowane przez zawały serca i udary mózgu związane z nadciśnieniem tętniczym zdarzają się 80 razy częściej niż zgony spowodowane przez nowotwory skóry.
Pozostałe korzyści
Badania naukowe ujawniły wstępne powiązania między światłem słonecznym jako potencjalnym sposobem leczenia kilku innych schorzeń, w tym:
- reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) – (tutaj mechanizm prawdopodobnie polega na tym, iż ekspozycja na promieniowanie UVA i UVB może mieć działanie immunosupresyjne poprzez zwiększanie cytokin: interferonu alfa i interleukiny 10, co hamuje rozwój chorób autoimmunologicznych, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów czy stwardnienie rozsiane)
- toczeń rumieniowaty układowy
- choroby zapalne jelit
- zapalenie tarczycy
Należy jednak przeprowadzić więcej badań, zanim naukowcy dojdą do wniosku, że światło słoneczne może być pomocne w leczeniu powyższych chorób.
Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2006 r. choroby spowodowane promieniowaniem ultrafioletowym i nadmierną ekspozycją słoneczną stanowiły jedynie 0,1 proc. chorób na świecie. W tym samym raporcie WHO stwierdziło, że rocznie znacznie więcej osób na świecie cierpi z powodu zbyt niskiego poziomu promieniowania UV.
To oczywiście nie znaczy, że niekorzystny wpływ słońca można bagatelizować. Zawsze pamiętajmy o odpowiedniej ochronie, czyli stosowaniu odpowiednich kremów ochronnych, unikaniu długotrwałego przebywania na słońcu w godzinach 10 – 15, noszeniu okularów przeciwsłonecznych, nakrycia głowy i odpowiednich ubrań.
Nie warto całkowicie izolować się od słońca. Szczególnie w godzinach porannych powinniśmy korzystać z niego, ile tylko się da. Dlatego zachęcam do rozsądnego przebywania na słońcu, a będziemy się cieszyć zdrowiem i odpoczynkiem w sposób bezpieczny, nie tracąc przy tym radości z kąpieli słonecznych.
