U większości polskich rodzin w niedzielę na obiad ląduje na stole zapewne rosół. U mnie w domu było to (i nadal często jest, choć już dużo rzadziej) tradycją. Oczywiście na drugi dzień bulion magicznie przemieniał się w pomidorową zupę 😉 Kłopot zawsze był z mięsem z rosołu, bo albo jada się je tak po prostu ugotowane, albo często podsmaża i wykorzystuje w drugim daniu.
A jest przecież doskonały sposób na wykorzystanie mięsa i warzyw z rosołu w postaci farszu do przepysznych, aromatycznych pierogów. Pierogi smakują wyśmienicie wyjęte prosto z wody i posypane pietruszką albo w towarzystwie barszczu czerwonego czy zalane bulionem. Spróbujcie i dajcie znać w jaki sposób wy wykorzystujecie mięso z rosołu, dając mu drugie kulinarne życie 🙂
Pierogi z mięsem z rosołu
Składniki:
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 250 ml wrzącej wody
- szczypta soli
Farsz mięsny:
- ok. 500 g ugotowanego mięsa z rosołu (drobiowego, wołowego)
- ugotowane warzywa korzeniowe z rosołu – marchewka, pietruszka, seler
- 1 cebula
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju lub oliwy z oliwek
- sól, pieprz
- ząbek czosnku (opcjonalnie)
Przygotowanie:
- Z przesianej mąki z solą i wody zarobić ciasto pierogowe. Rozwałkować na grubość 2 mm. Wycinać szklanką krążki.
- Mięso z rosołu drobiowe (bez skóry) i wołowe (jeśli ktoś dodaje) oraz warzywa korzeniowe z rosołu, czyli marchewkę, pietruszkę oraz seler zmielić w maszynce do mięsa.
- Pokrojoną w kosteczkę cebulę zeszklić na łyżce oleju lub oliwy i dodać do zmielonego farszu mięsnego. Do nadzienia dodać jajko i dokładnie wymieszać, doprawić solą i pieprzem. Można dodać ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę. Jeśli nadzienie jest za suche dodać trochę rosołu.
- Przygotowany farsz nakładać na środku każdego krążka z ciasta, zlepić brzegi ( ja lepię je na kształt trójkąta – nigdy nie byłam mistrzynią w lepieniu pierogów, a taki kształt pozwala mi nałożyć więcej farszu, no i wygląda niestandardowo :-)). Gotowe pierogi ułożyć na stolnicy lub blacie podsypanym mąką. Przykryć ściereczką do czasu gotowania, aby nie obeschły.
- Pierogi porcjami wrzucać na wrzącą, osoloną wodę. Gotować ok. 5 minut od wypłynięcia.
Propozycje podania:
- wersja lżejsza – wyjęte z wody i posypane natką pietruszki, doskonałe również z barszczem czerwonym
- wersja mniej dietetyczna – z przesmażonym boczkiem i cebulką, albo zalane rosołem (wtedy lepimy mniejsze pierożki); doskonałe również na drugi dzień – podsmażone na maśle na patelni.
Smacznego!
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER I ODBIERZ DARMOWY PORADNIK
„PRZYSPIESZ SWÓJ METABOLIZM!”